Archiwum czerwiec 2002, strona 3


cze 15 2002 Sama sobie szkodze
Komentarze: 1

 "Nie może dniową światłością

Żywot ten być nazwany.

noc jest ten żywot ciemnością

Mroczną przyodziany.

Prętszy nad koła słoneczne.

Nad mrok nocny ciemniejszy (...)

I ty choć śpisz nieobudzony.

Choć ci się, żeś żyw, zdało,

Żywot ten kształtem żywota

Ledwie może być zwany,

Żywot ten śmierci istota,

Żywot ze snem zrównany..."

betty : :
cze 13 2002 Lawina
Komentarze: 1
I wtedy czasami moze ktos wypowiadal jakies slowa, ktore w tej cichej okolicy rozchodzily sie jak lawina. Dzien dobry, dzien dobry. Od lat nikt nie odzywal sie jednak, wiec czemu teraz nie wypowiedziec jakichs slow, nie spuscic lawiny ze smyczy?
betty : :
cze 12 2002 Duzo do zrobienia...
Komentarze: 1

...ale to dobrze. Im wiecej roboty, tym lepiej. Zajmujesz sie czyms, koncentrujesz sie akurat na tym, zapominasz o innych rzeczach i jestes jakos potrzebny. Dzisiaj bedzie taki dzien.

Moj dzien zaczal sie o 10.35. Lubie spac bez oddechu pospiechu na szyi:)

Wczoraj zjadlam wspaniala kolacje ze wspanialym facetem.

I nadal nie nauczylam sie calkiem "wybebeszac" w necie. Od przyszlego tygodnia posiedze nad html'em. Znalazlam ksiazke "HTML w 10 minut":) Przewrotne. Ale zobaczymy.  

Nadal uprawiam pasterstwo, prosze sluchaczy. 

betty : :
cze 12 2002 W nocy
Komentarze: 2

1:24. Duzo slow na "s". Samotnosc, smutek, strata, szczury, slonce, surowe, sciany. Chaos.

betty : :
cze 10 2002 Kult samotnosci
Komentarze: 1

Dzisiaj samotnosc w tlumie. Potrzeba mi przytulania, ciepla, dotyku milych dloni. Nawet takiej wrednej malpie jak ja jest to czasem niezbedne. Jutro mi przejdzie.

"...Ja czekam trzeci dzien, patrze na drzwi

czy przyjdzie ktos od Ciebie, czy przyjdziesz Ty

czy wiesz, ze Twoje oczy spalaja mnie jak ogien

gdy patrze w Twoje oczy zaczyna sie dzien

tak bardzo, bardzo kocham cie

tak bardzo potrzebuje cie

tak bardzo, bardzo kocham cie

tak bardzo potrzebuje cie.."

Mam posciel w stokrotki. Dobranoc moj nieznajomy...

betty : :