W kosmos
Komentarze: 1
Ty wiesz, ze zaraz bedziesz musiala zabrac te noge. Pani zaraz wysiada. Ty zabierzesz noge, a ona wysiadzie. Pod krzeslem jest cos dziwnego. Taki metalowy prostopadloscian, z ktorego wystaje takie cos. I o to takie cos opierasz giczola. Ale pani na nastepnym przystanku wysiada. Wiesz o tym, bo znasz te pania. Wedlug ciebie to pani Basia, pracuje na poczcie, ma dwie corki, meza Mirka, ktory czasem pije, ale nic to - mieszkaja kolo lasu. No, a zaraz bedzie "kolo lasu" i pani Basia bedzie wysiadac. A nie wyjdzie ze swojego miejsca jesli nie zabierzesz nogi. Ale niezabranie nogi i uniemozliwienie pani B. wyjscia jest tak niepojete dla autobusowej spolecznosci jak wlasny samochod. Zabierzesz noge, pani wyjdzie.
Albo nie zabieraj. Pani Basia powie: "Przepraszam!", a ty nic, pani Basia: "Przepraszam!!", a ty nic. Pani Basia zirytowana: "Przepraszam!!!", a ty nic, pani Basia wkurzona: "Przepraszam!!!!", a ty nic, pani Basia zdezorientowana: "Przepraszam!", a ty nic. "Spi, czy co?" - gruba staruszka w odwiecznym fioletowym berecie, a ty nic. "Odbilo ci?" - oszolom z grupy, ktora zawsze siada na koncu, a ty nic. Ani drgniesz. I co? Czyzby koniec swiata? Takie rzeczy sie nie zdarzaja, wiec i ty tego nie zrobisz, bo w koncu tak sie generalnie nie robi, wiec ostatecznie daruj sobie tym podobne akcje. Zabierzesz noge, pani wysiadzie.
Wiesz, ze tamta nazywa sie Marzena albo Marlena i jest beznadziejna. Albo sie smieje jak schorowana szkapina, albo sie gapi. Karolina z wada wymowy to jej kolezanka, chodzi do gastronoma i ma praktyki w barze mlecznym. "Ale tam smierdzi" - mowi.
Dzis jest ten dziwaczny kierowca z mikrofonem. "Baczyna proszsz..", "Marwice proszsz.." - mowi. "Kosmos proszsz" - mowisz ty zabierajac te przekleta noge. Jasny, jasny gwint. "Po co oni, pani, taka trumne podstawiaja jak tylu ludzi jedzie?", "Pelargonie o tej porze roku to nie najlepszy pomysl", "Ja to sadzonki zawsze u tego samego ogrodnika..", "A skad ona miala na nowe kapcie, nowe lapcie, nowe babcie...?", "Podobno Iza przefarbowala wlosy", "Dlaczego nic nie mowisz?", "O tu, tu widzi pani, mnie strzyka". "Otworzcie okno", "zamknijcie to cholerne okno", "zabierz te cholerna noge". Do diaska! Kosmos, prosze!
Dodaj komentarz